29 cze 2014

46. Co nowego?

Długo mnie nie było...z wielu powodów. Sorry!
Już się tłumaczę...przechodzę ostatnio trudny okres.
Mianowicie 10.06 miałam urodziny! 24 z kolei i uświadomiłam sobie, że stoję i tupię w miejscu. Śmieszne prawda?
Skończyłam studia, które mnie nie interesują i wierzcie nie chce pracować, ani w szkole, ani w przedszkolu. Jednym zdaniem: Była to strata pieniędzy i czasu.
Miałam plan znaleźć sobie pracę...doskonale wiem, że dni życia au pair pozostało mi 21(taaa za trzy tygodnie będę nad Polskim morzem :) ) Moja host mum załatwiła sobie inną nianię tym razem taką na dłużej(z resztą za moją namową bo nie jest dobrze dla dzieci jak co chwila przewija się ktoś inny przez ich życie). Do dzisiaj przez własną głupotę nie zadzwoniłam do job center. Zawsze odkładam to na "jutro". Z resztą nie jara mnie praca i mieszkanie w Essex. Bardzo chcę wrócić do Surrey. Niestety po ostatniej wizycie w Londynie i zakupie laptopa(mój puścił iskry xD) oszczędności się rozeszły. Myślałam, że na tym etapie życia będę dokładnie wiedzieć co dalej. Szczerze? Nie mam pojęcia :/ Nic na chwilę obecną nie jest pewne. W ostateczności znajdę sobie nową rodzinę.

Byłam u znajomych(pamiętacie tych do których uciekałam z walizkami od Pani H?) w ostatni weekend bo moja kuzynka do nich przyjechała. Ich wizytę zostawię bez komentarza.

Wiem czym chcę się zająć jak "dorosnę" do normalnego życia. Muszę tylko zrobić kurs grafiki komputerowej i połączyć pasję z pieniędzmi :) O tym innym razem ;)

Dobra mam doła idę spać :(
Założyłam sobie instagram może tam będę aktywniejsza KLIK!