13 gru 2013

3. Loty i inne głupoty....

Moja "nowa rodzinka" obmyśliła plan. Chcą dołożyć mi do biletu lotniczego 50£. Myślałam, że Prowork ma oferty rodzin, które w całości pokrywają przelot. Mniejsza o to...
Na dodatek nie mogę lecieć z Gdańska, tylko muszę znaleźć połączenie do Gatwick lub Heathrow.
Najprawdopodobniej czeka mnie wycieczka do Warszawy, a bilet wyjdzie mnie ok 700zł. Nie wspomnę o opłacie dla agencji i zakupach jakie muszę zrobić przed wyjazdem.
Tyle jeżeli chodzi o jad i żółć ;)

Zbliżają się święta. Orszak aniołów już zdobi całe mieszkanie. Mamy ich mnóstwo. Niedługo przyjeżdża mój tata z Norwegii.
Aaaaa już nie mogę się doczekać. Jedynym plusem tego, że nie wyjechałam wcześniej są święta spędzone z rodziną.

♥♥♥

Angela

4 komentarze:

  1. niestety właśnie wyjazdy do Europy mają ten minus, że au pair sama płaci za samolot ;(.
    rozumiem jednak, że to może mocno zaboleć budżet. tym bardziej- powodzenia ze wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałabym lecieć wizzair'em z Gdańska.
      Zobaczymy jak się wszystko potoczy :)
      Mam nadzieję, że tym razem będzie ok :))

      Usuń
  2. Ja nie miałam pojęcia, ze au pairka płaci za swój bilet? :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zależny od rodziny.
      Niektóre płacą za cały, inne za cześć biletu. Są i takie, które uważają że to twój obowiązek :/

      Usuń