Na dodatek nie mogę lecieć z Gdańska, tylko muszę znaleźć połączenie do Gatwick lub Heathrow.
Najprawdopodobniej czeka mnie wycieczka do Warszawy, a bilet wyjdzie mnie ok 700zł. Nie wspomnę o opłacie dla agencji i zakupach jakie muszę zrobić przed wyjazdem.
Tyle jeżeli chodzi o jad i żółć ;)
Zbliżają się święta. Orszak aniołów już zdobi całe mieszkanie. Mamy ich mnóstwo. Niedługo przyjeżdża mój tata z Norwegii.
Aaaaa już nie mogę się doczekać. Jedynym plusem tego, że nie wyjechałam wcześniej są święta spędzone z rodziną.
♥♥♥
Angela
niestety właśnie wyjazdy do Europy mają ten minus, że au pair sama płaci za samolot ;(.
OdpowiedzUsuńrozumiem jednak, że to może mocno zaboleć budżet. tym bardziej- powodzenia ze wszystkim :)
Wolałabym lecieć wizzair'em z Gdańska.
UsuńZobaczymy jak się wszystko potoczy :)
Mam nadzieję, że tym razem będzie ok :))
Ja nie miałam pojęcia, ze au pairka płaci za swój bilet? :O
OdpowiedzUsuńDużo zależny od rodziny.
UsuńNiektóre płacą za cały, inne za cześć biletu. Są i takie, które uważają że to twój obowiązek :/